Rozwój Twojego dziecka w 26 tygodniu ciąży

W 26. tygodniu ciąży Twoje dziecko nabiera imponujących rozmiarów. Wymiarami przypomina dojrzałą papaję, a waży nawet do kilograma – to w przybliżeniu tyle, co 4 szklanki soku! Co jeszcze nowego dzieje się z małym organizmem i jak zmienia się ciało przyszłej mamy w końcówce drugiego trymestru? – odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziesz w artykule.

Twój brzuch w 26. tygodniu ciąży

O ile nie spodziewasz się bliźniaków, Twój przyrost masy ciała prawdopodobnie mieści się w granicach 7-10 kilogramów. Wyższy można zaobserwować u kobiet, których BMI przed ciążą było podwyższone. Jeśli jednak mimo to, nie wpisujesz się w przedział, dla pewności zasięgnij porady lekarskiej.

Brzuch większości przyszłych mam jest już na tyle duży, że nie widzą swoich kolan, kiedy stoją. Może to dobry czas na udokumentowanie ciąży zdjęciami? Sesja może Ci przynieść wiele radości i stanowić choćby chwilowe zapomnienie o ciążowych symptomach. Pamiętaj też o odpowiedniej, zbilansowanej diecie, bogatej w składniki odżywcze. Zdrowe jedzenie również pomoże zminimalizować nieprzyjemności.

Symptomy 26. tygodnia ciąży

Energia: tej może Ci obecnie brakować. Coraz trudniej będzie też o regenerujący sen. Aby poprawić jego jakość, postaraj się ograniczyć spożycie pobudzającej kofeiny, która znajduje się nie tylko w filiżance aromatycznej kawy, ale również w mocnej herbacie czy czekoladzie o wysokiej zawartości kakao. Takimi przyjemnościami nie obdarowuj się o późnej porze.

Usnąć pomogą Ci również ćwiczenia o niskim ryzyku, np. rekreacyjne pływanie lub spacery, podczas których dodatkowo dotlenisz swój organizm. Pamiętaj też o odpowiednim nawodnieniu – teraz potrzebujesz więcej wody niż przed ciążą.

Wypukły pępek: wiele przyszłych mam właśnie w 26. tygodniu ciąży zaczyna dostrzegać zmiany w jego wyglądzie. A skąd się biorą? Stale wzrastająca macica sprawia, że brzuch wypychany jest do przodu. To samo dzieje się z Twoim pępkiem, jednak bez obaw – powinien wrócić do standardowego wyglądu już po kilku miesiącach od porodu.

Bóle głowy: jeśli przed ciążą dokuczały Ci migreny, prawdopodobieństwo ich wystąpienia teraz jest niestety stosunkowo wysokie. I chociaż silne leki przeciwbólowe są chwilowo poza Twoim zasięgiem, istnieją sposoby na złagodzenie objawów, a nawet na minimalizację jednego z czynników, czyli silnego stresu. Pomocne mogą okazać się: joga, medytacja czy relaksacyjny masaż.

Ciążowa pamięć: a właściwie jej pogorszenie, w połączeniu z obniżoną koncentracją, wciąż mogą Ci dokuczać. Twoim najlepszym sojusznikiem w tej sytuacji okażą się podręczne kalendarze czy notatki w smartfonie. Uprzedź też swoje najbliższe otoczenie o chwilowych problemach – nie tylko okaże większe zrozumienie, ale też będzie Ci przypominać o ważnych terminach.

Zaburzone widzenie: działalność hormonów ciążowych powoduje mniejszą produkcję naturalnego płynu łzowego, co z kolei może skutkować rozmazanym obrazem. Prawdopodobieństwo zwiększa się, kiedy na co dzień nosisz soczewki kontaktowe. Jeśli doświadczyłaś takich objawów, poproś swojego lekarza o bezpieczne krople nawilżające. Kiedy z kolei doświadczysz czegoś ponad delikatne zamglenie, koniecznie skonsultuj się ze specjalistą.

Niezgrabność ruchów: w 26. tygodniu ciąży jeszcze oswajasz się z nową (i tymczasową) budową swojego ciała. Środek ciężkości skierowany jest ku przodowi, nie pomagają też ścięgna i więzadła rozluźnione działaniem ciążowego hormonu – relaksyny. Zachowaj szczególną ostrożność na śliskich powierzchniach, takich jak łazienkowe kafelki, dno wanny czy kabiny prysznicowej, aby uniknąć ewentualnych upadków. Trudność mogą zacząć sprawiać takie prozaiczne czynności, jak zawiązanie sznurowadeł. Nie wstydź się prosić o pomoc, a kiedy jest ona niemożliwa, wybierz wygodne buty bez wiązania, które łatwiej założysz.

Piersi: możesz nadal odczuwać ich bolesność, a powiększone naczynka krwionośne to niemalże pewnik – sygnalizują zwiększenie przepływu krwi w biuście i przygotowania do laktacji. U części przyszłych mam w 26. tygodniu ciąży z brodawek zaczyna wypływać tzw. siara, czyli skoncentrowany pokarm. Ma lepką konsystencję i swoim wyglądem (oraz zabarwieniem) przypomina nieco miód. Jeśli będzie Ci przeszkadzać moczenie się biustonosza, rozważ zakup wkładek laktacyjnych.

Między bajki można z kolei włożyć opowieści o konieczności hartowania brodawek zimną wodą – same najlepiej przygotują się na przyszłe karmienie noworodka. Kiedy jednak na Twoich piersiach pojawią się bolesne grudki, może być to sygnałem zatykania się przewodów mlecznych. Ulgę w takiej sytuacji przyniosą delikatne masaże oraz okłady z tkanin nasączonych ciepłą wodą.

Przed Tobą już prawie ostatnia prosta – czyli trzeci trymestr. I mimo, że nieprzyjemne objawy mogą Ci dawać się we znaki, do narodzin dziecka pozostało już mniej niż cztery miesiące. Wkrótce wszystko w Twoim ciele wróci do normy, a przytulenie małego człowieka najpewniej wiele zrekompensuje.